W dniach 1-15 września 2012 odbył się kolejny workcamp w Monarze Marianówek. Siedmioro wolontariuszy z: Czech, Francji, Belgii, Rosji, Hiszpanii i Polski zaangażowało się w codzienną pracę z blisko 80 podopiecznymi ośrodka przebywającymi na terapii leczenia uzależnień. Plan pobytu był napięty. Praca w kuchni, stajni, na polu, przy stawach czy w stolarni były codziennymi zajęciami wpisanymi w rutynę dnia pacjentów. Socjalizacja przez pracę pozwoliła na przełamanie stereotypów zarówno dotyczących różnych nacji, jak i tych dotyczących ludzi z problemami narkotykowymi czy alkoholowymi. Uczyliśmy się siebie wzajemnie rozumieć i szanować, pokonując nie tylko bariery językowe, ale także te myślowe.
Po pracy był czas na zorganizowane przez nas zabawy integracyjne, zajęcia sportowe oraz gry terenowe i bufetowe, bo to w bufecie właśnie cała społeczność wieczorami mogła się wspólnie zrelaksować przy herbacie. Były wieczory tematyczne związane z krajami reprezentowanymi przez wolontariuszy, były akcenty kulinarne z różnych stron Europy, była niesamowita atmosfera. Trudno było się rozstawać, bo choć to tylko 2 tygodnie, to między pacjentami i pracownikami oraz wolontariuszami wywiązało się tyle pozytywnej energii, jakbyśmy byli tam wiele miesięcy i zżyli się ze sobą w codziennym obcowaniu, pracy, wzajemnej pomocy i zabawie.
Monar Marianówek prowadzący terapię młodych osób uzależnionych, to miejsce urokliwe nie tylko ze względu na swoje położenie i otoczenie natury, ale również na zaangażowanie jakie zarówno pacjenci, ich opiekunowie jak i wolontariusze wykazują każdego roku, by spędzić ten wspólny czas jak najpełniej.
Dziękujemy ośrodkowi Monar Marianówek za współpracę oraz koordynatorce Asi Czechowskiej.
|
Praca w stajni |
|
Wspólne ognisko |
|
Wspólne gry w czasie wolnym |
|
Budynek Monaru |
|
Wszyscy wolontariusze |
|
Motto Monaru |
|
Nasi zagraniczni wolontariusze z terapeutą ośrodka podczas przygotowania plakatu |
Brak komentarzy:
Nowe komentarze są niedozwolone.